– Wnioski w programie "Prosument" może składać zarówno osoba fizyczna, jak i wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe. Osoby fizyczne, wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe mogą pozyskać dofinansowanie indywidualnie, zgłaszając się do banku BOŚ lub do wojewódzkiego funduszu ochrony środowiska i gospodarki wodnej albo gminy – o ile uczestniczą one w programie „Prosument” – tłumaczy Magdalena Skłodowska, rzecznik NFOŚiGW.
Ile wynosi dofinansowanie?
– Wysokość kredytu preferencyjnego wraz z dotacją pokrywa łącznie do 100 procent kosztów kwalifikowanych inwestycji. Intensywność dofinansowania zależy od rodzaju inwestycji oraz daty zawarcia umowy o dofinansowanie. Na inwestycje w systemy fotowoltaiczne, małe elektrownie wiatrowe i mikrokogenerację o mocy do 40 kW, dla umów kredytu (pożyczki) wraz z dotacją zawartych latach 2014–2016 można otrzymać dotację do 40 procent kosztów kwalifikowanych – wyjaśnia Magdalena Skłodowska. – W kolejnych latach pomoc spada do 30 procent. Preferencyjne finansowanie obejmuje także zakup i instalację kotłów opalanych biomasą, pomp ciepła i kolektorów słonecznych o zainstalowanej mocy cieplnej do 300 kWt. Dla tych przedsięwzięć dotacja wynosi 20 procent kosztów kwalifikowanych, dla umów zawartych do końca 2016 roku, potem zaś – 15 procent.
Gdzie składać wnioski o dofinansowanie do OZE?
W każdej gminie sytuacja wygląda inaczej, stąd trudno wskazać uniwersalną ścieżkę do otrzymania dotacji. Wszystko zależy od tego, z kim NFOŚiGW podpisał umowę na dystrybucję środków w ramach programu „Prosument”. W niektórych wypadkach mogą być to gminy, w innych WFOŚiGW, a w innych – BOŚ. Dużo zależy od tego, kim jest inwestor, bowiem niektóre fundusze wojewódzkie przyjmują wnioski jedynie od spółdzielni mieszkaniowych i wspólnot, osoby fizyczne „odsyłając” do BOŚ, inne z kolei wnioski od osób fizycznych akceptują (tak było w oddziałach NFOŚiGW w Toruniu, Olsztynie i Szczecinie). Wątpliwości rozwiąże jeden telefon do WFOŚiGW lub BOŚ (placówka banku mieście się w każdym mieście wojewódzkim, a często i w mniejszych miastach w regionach).
Przeczytaj: Nowelizacja Ustawy o Odnawialnych Źródłach Energii
Na szczęście – z finansowego punktu widzenia – dla osób starających się o dotację na instalację fotowoltaiczną, nie ma znaczenia, czy aplikować będą do BOŚ czy do WFOŚiGW.
Ile można otrzymać z „Prosumenta”? Zasady finansowania
Maksymalna wartość kosztów kwalifikowanych w programie to 100 tysięcy złotych (dla osób fizycznych). W zależności od wykonawcy instalacji i producenta urządzeń kwota ta wystarczy na stworzenie instalacji fotowoltaicznej o mocy od 16 do 20 kW. Wysokość dofinansowania może wynieść 100 procent kosztów inwestycji. Maksymalny okres kredytowania wynosi 15 lat, a oprocentowanie pożyczki w skali roku to zaledwie 1 procent (możliwa jest również maksymalnie półroczna karencja w spłacie pożyczki). Pożyczka udzielana jest jednak łącznie z dotacją. Sama instalacja - bez względu na to czy powstaje w budynku jednorodzinnym czy wielorodzinnym - musi powstać w ciągu półtora roku – trzeba również pamiętać o tym, że jedna nieruchomość może liczyć na jedną dotację.
Maksymalny jednostkowy koszt kwalifikowany instalacji w systemach fotowoltaicznych wynosi:
- dla instalacji o mocy poniżej 10 kW: 7 000 zł/kWp,
- dla instalacji o mocy od 10 do 40 kW: 6 000 zł/kWp
Jeśli inwestor zakłada również montaż akumulatorów, w których będzie magazynował energię, zwiększa się maksymalny koszt instalacji o 5 000 zł/kWh pojemności akumulatora.
Jeden wniosek o dofinansowanie, wiele załączników
Brzmi interesująco, ale w praktyce droga do pozyskania dotacji nie jest wcale prosta. Większość może „odpuścić” ścieżkę do dotacji wiodącą przez gminy. W pierwszej edycji „Prosumenta” zgłosiło się do niego tylko 12 jednostek samorządu terytorialnego. Znacznie więcej osób aplikowało poprzez Wojewódzkie Fundusze Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (814 wniosków), a zdecydowana większość wybrała kontakt z bankami, a właściwie z BOŚ – który był jedynym bankiem obsługującym „Prosumenta” (3539 wniosków).
Warto wiedzieć: Czym jest fotowoltaika i jej zastosowanie w domu
We wniosku o dotacje musi znaleźć się między innymi informacja o sposobie wykorzystania nadwyżki energii (czy trafia do sieci elektroenergetycznej, akumulatorów czy zasobników cwu), dane o rodzaju instalacji, jej mocy znamionowej czy powierzchni całkowitej budynku i powierzchni wykorzystywanej na cele mieszkaniowe (jeśli udział tej drugiej będzie mniejszy niż połowa nie ma szans na dotację). Niezwykle istotne jest przygotowanie całego kosztorysu przedsięwzięcia – załączyć do wniosku trzeba dane o koszcie całkowitym inwestycji i kosztach kwalifikowanych (z rozbiciem na poszczególne elementy). Pamiętać należy również, ze staranie się o dotację z „Prosumenta” wyklucza udział w inwestycji innych środków pochodzących ze środków publicznych.
Wnioskodawca musi też złożyć oświadczenie (a będzie to jedno z kilkunastu różnych oświadczeń będących załącznikami do wniosku), że nie będzie korzystał z programu stałych taryf (a więc zgadza się w praktyce na sprzedaż nadwyżek energii poniżej tych stawek). Co ważne, inwestor musi zadeklarować, że instalację fotowoltaiczną wykona fachowa firma na podzespołach producentów, którzy zapewnią minimum 5-letnią gwarancję działania głównych urządzeń instalacji (licząc od daty uruchomienia).
Osoba składająca wniosek (oceniany jest on na zasadzie zerojedynkowej – albo spełnia warunki, albo nie) ma szanse otrzymać wsparcie już w miesiąc po złożeniu kompletnej aplikacji.
basstek89
Ja myślę że nie jest to inwestucja tania ale po czasie opłacalna tym bardziej z dotacją, poza tym ciągle się rozwija więc jest też bardziej przystępna cenowo. Wiem coś o tym bo u siebie panele zamontowane mam prze PV Projekt już ponad rok i rachunki już się obniżyły