Często skarżymy się, że klimatyzacja szkodzi. Wysusza powietrze, brzydko pachnie, a nawet powoduje choroby. Zatem, czy klimatyzacja szkodzi?
Z klimatyzacji korzystaj z głową
Jak w przypadku większości urządzeń, niestety wina leży po stronie użytkowników i wynika z niewłaściwego korzystania z klimatyzacji, a nie jej specyfiki. Błędy mogą pojawić się już na etapie montażu. Przede wszystkim klimatyzator powinien być umieszczony tak, by struga zimnego powietrza nie oddziaływała bezpośrednio na ludzi, lecz schłodzone powietrze miało możliwość wymieszania się z cieplejszym.
Trzeba też zachować zdrowy rozsądek ustawiając temperaturę. Nasze organizmy nie znoszą dużych i gwałtownych zmian temperatur, więc kiedy na zewnątrz jest upał, nie starajmy się zmrozić pomieszczenia. Schłodzenie pomieszczenia o kilka stopni zapewni nam znacznie lepsze samopoczucie niż różnica kilkunastu stopni.
Dowiedz się: Jonizatory powietrza - jak działają i jakie mają zalety
Zdrowa klimatyzacja to czysta klimatyzacja
Niezwykle ważne jest też regularne czyszczenie i odgrzybianie klimatyzacji. Inaczej w jej wnętrzu rzeczywiście może gromadzić się brud, rozwijają się bakterie i grzyby. Przeglądy trzeba robić przynajmniej raz w roku. Wymiana filtrów, dezynfekcja i konserwacja jest niezbędna, żeby klimatyzacja nie szkodziła. Przegląd kosztuje ok. 150-200 zł, ale naprawdę nie warto na nich oszczędzać.
Jakość powietrza w pomieszczeniu wiąże się nie tylko z klimatyzacją, ale przede wszystkim odpowiednią wentylacją. Ponieważ włączając klimatyzator, należy zamknąć okna (ciepłe powietrze wpadające przez nie osłabia działanie klimatyzacji), trzeba też zadbać o sprawną wentylację. Można też zdecydować się na klimatyzację zintegrowaną z wentylacją. To, czy klimatyzacja szkodzi, zależy wyłącznie od nas i tego, jak traktujemy klimatyzację.
serwis
Standardowe czynności podczas przeglądu klimatyzatora opisano tutaj: http://www.clima-comfort.com.pl/serwis_ ... zacji.html
rosaldorosa
Co może znaczyć na "....bieżąco czyszczony". Ktoś mógłby zrozumieć, że po czyszczeniu bakterii brak, a następnie do następnego czyszczenia ich nie ma ( przez rok).
Stąd wynika, że bakteria rozwija się rok zanim zaczyna być szkodliwa.
Prawda jest niestety brutalna. Czas namnażania bakterii w labie wynosi 24 godziny. W życiu jest to wystarczający czas, aby np. jedzenie w garnku się zepsuło.
Dlaczego bakterie się tam pojawiają? Dlatego, że w części chłodzącej jest stale wilgotność powyżej 100% ( dokładnie więcej niż 100%). A woda to życie. Nie tylko w rurach.
A dlaczego nie ma ich w wodociągu? Bo tam jest w miarę sterylnie, i nie ma kontaktu z powietrzem.
Są amerykańskie opracowania,które mówią, że włączanie na chwilę i wyłączanie jeszcze pogarsza sprawę ( miejsce wilgotne ociepla się co przyśpiesza namnażanie). A bakterie tam powstałe to nie zwykłe alergeny, tylko mutanty, które dostosowały się do nowego, sztucznego środowiska. Które nie są badane, nie ma więc leków. Próbuje się wepchnąc to, do grupy alergików. Bo przecież lekarz zawsze musi mieć odpowiedź,nawet jeśli nic nie wie.
Dla mnie klimatyzacja to jest walka z przyrodą. Niestety skazana na przegraną.Drugim wrogiem(po bakteriach) są rachunki za prąd.
A dlaczego by nie "ramię w ramię" z przyrodą bez wytaczania jej wojny.
Myślę, że jednym z przykładów może byc jakaś inteligentna wentylacja. Może taka KlimaAntiAlergy a może inna.
Krzysztof
http://klimaaa.szczecin.pl
Kaziks32
Wczoraj u nas w biurze nareszcie przyszła ekipa do czyszczenia klimatyzacji, ale mimo takiego czyszczenia używanie klimatyzacji od razu jest praktycznie nie możliwe. Nie dało się wysiedzieć, na koniec dnia (jak już większość ludzi nie było, trzeba było uruchomić klime i otworzyć okna. Liczę że nie będziemy musieli teraz wdychać tych wszystkich bakterii o których pisał poprzednik
Enerbau
Lepsza jest skuteczna wentylacja, jak byle jaka klimatyzacja. Mieszkam w bloku izolowanym co prawda z zewnątrz. Jedyną zaletą tego typu izolacji jest fakt, że latem mam chłodno w mieszkaniu bez używania klimatyzacji. Wystarczy w dzień zamykać okna, a otwierać wszystkie na noc. Sprawdzony sposób. Temperatura w dzień, nawet podczas 30 stopniowych upałów nie przekraczała 25 stopni.
Powietrza wystarczyło do oddychania. Jeżeli ma się jeszcze kilka roślin w domu, to one również produkują tlen i pochłaniają dwutlenek węgla! Jeżeli ktoś na własne życzenie chce się koniecznie
przeziębić zakładając w mieszkaniu klimę, to proszę bardzo. Jest naukowo udowodnione, że różnica temperatur pomiędzy temperaturą zewnętrzną i wewnętrzną nie powinna przekraczać 5 stopni. Ci co wiedzą lepiej, to potem płaczą, że są latem przeziębieni itp.
Tomasz_Brzeczkowski
Czy szkodzi? Nie ! Szkodzą źli wykonawcy! jak często spotyka się klimatyzację i wentylację "grawitacyjną"? Jak często spotyka się wentylację RAZEM Z KLIMATYZACJĄ? To brak wiedzy o "jakości powietrza wewnętrznego" szkodzi!
riksto
Również moc chłodnicza powinna być dobrze obliczona w stosunku do objętości pomieszczenia http://www.strefaklimatyzacji.pl/baza-w ... trona.html Znajomy jak montował LG Artcool to stosował się do wszystkich zasad i naprawdę klimatyzacja świetnie chłodzi pomieszczenie, a nikt nie odczuwa zminych podmuchów.
ostrow
zdecydowalem sie na markizy zewnetrzne montowane do okien zamiast klimatyzatora i musze przyznac ze rzeczywiscie mieszkanie nie nagrzewa sie tak szybko jak wczesniej
SUSPENSER
Nie boisz się, że przy mocniejszym wietrze wyrwą się z okien - są mocowane do ich profili ?
Podaj link do opisu o jakie chodzi.
ostrow
zamontowaliśmy z żoną 2 miesiące temu markizy pionowe fakro po zewnętrznej stronie okien i powiem wam, że od razu chłodniej w domu, nie nagrzewa się tak szybko jak wcześniej
Tomasz_Brzeczkowski
zamontowaliśmy z żoną 2 miesiące temu markizy pionowe fakro po zewnętrznej stronie okien i powiem wam, że od razu chłodniej w domu, nie nagrzewa się tak szybko jak wcześniej
A jak odprowadzana jest wilgoć z domu? A jak ciepło, które sami produkujemy? Co z wentylacją, gdy w domu jest chłodniejsze (cięższe powietrze) niż na zewnątrz?
gisscia
Zależy od zastosowania.
ostrow
zastanawiamy się z mężem nad rozwiązaniem bardziej długofalowym niż klimatyzator czyli markizami pionowymi do okien, które ograniczają nagrzewanie się mieszkania
LedPolska
No i? Zastanawiam się czy nie iść się wyjsrać..Żona także. Tylko że kibel mamy jeden.
Tomasz_Brzeczkowski
zastanawiamy się z mężem nad rozwiązaniem bardziej długofalowym niż klimatyzator czyli markizami pionowymi do okien, które ograniczają nagrzewanie się mieszkania
Długo falowe? Żywot markiz krótszy i nie wyprowadzą ciepła z domu. Poza tym co z wentylacją? Czy warto wydać więcej, by dalej nie mieć komfortu?
LedPolska
zastanawiamy się z mężem nad rozwiązaniem bardziej długofalowym niż klimatyzator czyli markizami pionowymi do okien, które ograniczają nagrzewanie się mieszkania
Długo falowe? Żywot markiz krótszy i nie wyprowadzą ciepła z domu. Poza tym co z wentylacją? Czy warto wydać więcej, by dalej nie mieć komfortu?
Brzęczu! Smok atakuje! Schów si!
SUSPENSER
zastanawiamy się z mężem nad rozwiązaniem bardziej długofalowym niż klimatyzator czyli markizami pionowymi do okien, które ograniczają nagrzewanie się mieszkania
Taniej zamontować zwykłe, jasne roletki wewnętrzne do odbijania promieni słonecznych a do chłodzenia klimatyzator.
ostrow
długo szukałem odpowiednich rolet do swojego mieszkania i w końcu wybrałem markizy pionowe montowane po zewnetrznej stronie okien, które skutecznie zacieniają wnętrze, przy jednoczesnym zapewnieniu widoczności na zewnątrz