Jesień w pełni, a tuż po niej perspektywa mroźnej i długiej zimy! Dla wielu z nas zmiany w przyrodzie zachodzące o tej porze roku, to prawdziwy koszmar i obawa ciągłego chłodu. Niestety, i tym razem „zmarzluchy” nie mają co poszukiwać pocieszenia w długoterminowych prognozach pogody, ponieważ te zwykle bywają bezlitosne i groźne. Warto zatem, póki czas zadbać o to, aby potem nie narzekać na doskwierające zimno we własnych czterech ścianach.
Za komfortową dla organizmu ludzkiego przyjmuje się temperaturę powietrza we wnętrzach w okolicy 20 stopni Celsjusza. Taki wskaźnik pokojowego termometru nie zadawala jednak wszystkich, ponieważ stopień odczuwania ciepła jest sprawą bardzo indywidualną. Osoby o mniejszej tolerancji chłodu mogą odczuwać dyskomfort cieplny, podczas kiedy innym – w zupełności wystarcza włączenie ogrzewania przez sieć grzewczą. Problem istnieje także w czasie, zanim jeszcze owa sieć zadecyduje o uruchomieniu węzłów ciepłowniczych.
Ciepło z sieci
O ile właściciele domów jednorodzinnych mogą decydować samodzielnie o terminie uruchomienia indywidualnego sytemu ogrzewania, o tyle mieszkańcy blokowisk i innych skupisk budynków wielorodzinnych są skazani na tzw. łaskę i niełaskę różnego rodzaju zarządów. Tym niemniej, w dzisiejszych czasach oszczędzają wszyscy. Prowadzi to do tego, że z pierwszą sezonową wizytą w domowej kotłowni zwleka przysłowiowy Kowalski z przedmieść Warszawy, jak i – rozpoczęcie sezonu grzewczego odwlekają zarządcy dużych spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych, usytuowanych w centrum miasta. Tak jest w całej Polsce, choć rozpoczęcie sezonu grzewczego w budynkach wielorodzinnych regulują w pewnym sensie przepisy prawa. Jednakże i te odchodzą z biegiem czasu do lamusa, a o rozpoczęciu sezonów grzewczych decydują stosowane umowy podpisane pomiędzy elektrociepłowniami, a zarządcami budynków. Tym samym, kiedy zarządca nieruchomości uznaje, że jest mu zimno lub temperatura na zewnątrz przez kolejne trzy dni o godzinie 19.00 i 7.00 spadnie poniżej +10 stopni Celsjusza – z domowych grzejników zaczyna wreszcie płynąć upragnione ciepło. Włączenie kaloryferów może również nastąpić na skutek grupowej interwencji mieszkańców danego budynku. Jednak i w tym miejscu pojawia się dylemat: czy nasze własne odczucie komfortu termicznego powinno być zgodne z odczuwaniem ciepła przez naszych sąsiadów? Otóż nie! Komfort termiczny w mieszkaniu można osiągnąć niezależnie od tego czy sieć elektrociepłownicza rozpoczęła sezon grzewczy, czy też nie. Należy jednak pamiętać, że ciepło kosztuje niezależnie od tego w jaki sposób zostanie ono wytworzone.
Dogrzewamy się jesienią
Kiedy jesienna aura sprzyja – na zewnątrz świeci słońce a w około pełno kolorowych liści – nasze odczuwanie tej pory roku jest pozytywne. Nikt raczej nie marznie i chętnie otwieramy domowe okna, czy balkony, by nacieszyć się ostatkiem ciepłych dni w tym roku. Kiedy jednak na dworze jesienna słota, to choć słupki rtęci wciąż wskazują całkiem wysokie wartości – niektórym z nas zaczyna być zimno i nieprzyjemnie. Wówczas nie myśli się o niczym innym, jak o powrocie do domu i ukryciu się w jego cieplutkich pieleszach. Jeśli ogrzewanie sieciowe nie zostało jeszcze uruchomione – warto na taką okoliczność posiadać choćby niewielki grzejnik elektryczny lub przynajmniej domowy termofor. Przy zastosowaniu tak pierwszego z wymienionych urządzeń, jak i drugiego - wytworzymy pozytywne ciepło wokół swego ciała i natychmiast poczujemy się lepiej. W przypadku użycia termoforu – koszty eksploatacyjne ograniczają się jedynie do kwestii zagrzania gorącej wody. Natomiast w przypadku każdego grzejnika elektrycznego jest już niestety nieco inaczej. Do użytku sporadycznego najbardziej polecane są grzejniki, które oddają ciepło natychmiast po ich uruchomieniu i ogrzewają jedynie wybrany przez nas, niewielki obszar mieszkania. Doskonale sprawdzają się w takich sytuacjach tzw. słoneczka grzejne, promienniki elektryczne oraz termowentylatory, zwane potocznie dmuchawami domowymi. Tego rodzaju grzejniki pobierają wprawdzie nieustannie energię elektryczną podczas swojej pracy, ale biorąc pod uwagę, że uruchomimy je jedynie na krótki czas – dogrzewanie raczej nie zrujnuje nas finansowo.
Oprócz typowego dogrzewania mieszkania przy użyciu dodatkowych grzejników – w porze jesiennej dobrze jest przygotowywać w domu i jeść ciepłe posiłki oraz spożywać zwiększoną ilość gorących napojów. Po pierwsze: ciepła strawa ociepli nasz organizm od wewnątrz, a po drugie: kiedy gotujemy w domu – zwykle w pomieszczeniach robi się cieplej. Nie są to tylko pozory, ale ewidentny wzrost wartości na wewnętrznym termometrze. Szczególne cuda potrafi uczynić użycie domowego piekarnika, który jak wiadomo rozgrzewa się podczas pieczenia domowych smakołyków do bardzo wysokich temperatur. Po zakończonym procesie pieczenia nie zamykajmy go od razu, a ciepło rozprzestrzeni się nie tylko po kuchni, ale także i po całym mieszkaniu. Podobnie działa nastawienie na płonącym palniku gazu, garnka z wodą na makaron oraz każdorazowe przygotowywanie domowego obiadu. Oczywiście nie może być tutaj mowy o dogrzewaniu mieszkania za pomocą wydobywającej się w czasie gotowania pary wodnej, ale przy sprawnie funkcjonującej w lokalu wentylacji – nie powinno być żadnych problemów z niepożądaną wilgocią. Dodatkowe ciepło zaś - winno zostać pozyskane i odczute przez każdego zmarzlucha.
Niezbyt ciepły grzejnik
Kwestię nie oddających w należyty sposób ciepła grzejników centralnego ogrzewania, należałoby rozpatrzyć w zupełnie oddzielnym artykule. Przyczyn tego przykrego zjawiska może być bowiem bardzo wiele i są one zależne od rodzaju grzejników oraz sposobu wytwarzania ciepła w instalacji centralnego ogrzewania. Jednakże, jeśli domowy grzejnik w trakcie sezonu grzewczego jest zaledwie letni – oznacza to, że jego działanie jest nieprawidłowe. Lokatorzy wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych problem winni zgłosić do zarządcy budynku. Jeśli nawet usterkę trzeba będzie usunąć na nasz własny koszt, to w przyszłości z całą pewnością będzie nam się to opłacało. Za dostarczone do mieszkania ciepło płacimy bowiem według zupełnie innych kryteriów, nie mających niczego wspólnego, np. z zapowietrzonym grzejnikiem. Dlatego też w takich sytuacjach nie uruchamiajmy dodatkowego źródła ciepła, a starajmy się doprowadzić do sprawnego funkcjonowania grzejników c.o.
Sposoby na tzw. zimne mieszkania
W niektórych mieszkaniach, choć grzejniki grzeją pełną parą – w dalszym ciągu jest chłodno. Mowa tu przede wszystkim o tzw. lokalach szczytowych oraz usytuowanych na najniższych i najwyższych kondygnacjach budynku. W tej niezbyt chlubnej kategorii mieszczą się również mieszkania o nieszczelnych oknach i drzwiach wejściowych. Jeśli w mieszkaniu znajduje się duża ściana szczytowa, a budynek nie jest ocieplony od zewnątrz – w pomieszczeniu możemy odczuwać chłód nawet, jeżeli grzejniki działają pełną parą. Oczywiście najlepszym rozwiązaniem takiej sytuacji jest ocieplenie budynku od zewnątrz. Jednak wiadomo, że to bardzo poważna inwestycja i odkładana przez zarządców domów z roku na rok. Tym samym możliwe jest docieplenie mieszkania od strony wewnętrznej, ale i to niesie z sobą konieczność przeprowadzenia poważnego remontu i także niemałe wydatki finansowe. Nic niekosztującym, choć i mniej skutecznym sposobem na minimalizowanie zimna w domu jest ustawienie na szczytowej ścianie wielkogabarytowego mebla, np. pokojowej meblościanki. Rozwiązanie to stosowano wprawdzie w czasach naszych dziadków i być może nie jest ono szczególnie wygodne, ale w rzeczywistości przyczynia się do poprawy komfortu termicznego w szczytowym wnętrzu.
W lokalach mieszkalnych usytuowanych na parterze problematyczna jest podłoga. W tych przypadkach warto zadbać o docieplenie właśnie tej płaszczyzny. Jeśli w grę nie wchodzi profesjonalne docieplenie podłogi – dobrze jest chociażby rozłożyć na niej gruby dywan lub pokryć podłogę wykładziną dywanową.
Najmniej możliwości moją lokatorzy mieszkań znajdujących się na ostatnim piętrze budynku. Tutaj ciepło nieuchronnie unosi się ku górze i ucieka przez nieocieplony strop i sufit. Jedyną metodą na jego zatrzymanie jest montaż sufitu podwieszanego wraz z warstwą ocieplenia. Mniejsze efekty daje wykończenie sufitu kasetonami ze styropianu. Jednakże rozwiązanie to dawno temu wyszło z mody i jest już raczej rzadko stosowane.
Najlepszym sposobem na zlikwidowanie nieszczelności okien i drzwi wejściowych jest wymiana stolarki otworowej na nową. Tym niemniej, taka inwestycja to wydatek rzędu od kilku do kilkunastu tysięcy złotych (w zależności od ilości okien). Jeśli poniesienie tego rodzaju kosztów jest dla nas niemożliwe – stare okna i drzwi należy koniecznie uszczelnić jeszcze przed nadejściem pierwszych chłodów. W sklepach dostaniemy silikony uszczelniające do drewna oraz różnego rodzaju uszczelki samoprzylepne do samodzielnego montażu. Sięgając do sposobów naszych babć – można także zastosować grube zasłony, które po zasłonięciu okien ograniczą straty ciepła z pomieszczenia. W tym przypadku pamiętajmy, aby nie przy okazji nie zasłaniać grzejników, znajdujących się najczęściej pod oknami. Najlepsze będą zatem kotary sięgające długością jedynie do parapetu okiennego.
Zimno, zimno, coraz zimniej...
Zimy nie zawsze bywają łaskawe i coraz częściej straszą nas utrzymującymi się po kilkanaście dni siarczystymi mrozami. W takich warunkach w niektórych mieszkaniach może być zimno, nawet jeśli grzejniki pracują prawidłowo i ich pokrętło znajduję się pozycji „max”. Wówczas konieczne jest zastosowanie ogrzewania dodatkowego. Prym wiodą tutaj oczywiście wszelkiego rodzaju grzejniki elektryczne, jednak oprócz nich można użyć również mobilnych piecyków gazowych lub naftowych. Decydując się na kupno grzejnika elektrycznego należy uwzględnić przede wszystkim koszty jego eksploatacji, jak również bezpieczeństwo użytkowania. Najbardziej opłacalne i zarazem bezpieczne (przy odpowiedniej instalacji elektrycznej w mieszkaniu) są piece akumulacyjne i grzejniki olejowe. Przed zakupem pierwszych z wymienionych – warto wystąpić do zakładu energetycznego o przydzielenie tzw. drugiej taryfy. Obecnie elektrownie zakładają swoim odbiorcom takie liczniki zupełnie nieodpłatnie. Wówczas cena energii w określonych godzinach nocnych jest tańsza i na te godziny należy zaprogramować nagrzewanie się pieca. Jednak pamiętajmy, że przy tańszym prądzie w nocy – najczęściej płacimy za niego sporo drożej w ciągu dnia. Grzejniki olejowe działają w ten sposób, że wbudowana w ich wnętrzu grzałka elektryczna nagrzewa do wysokiej temperatury olej znajdujący się w żeberkach grzejnika. Urządzenia posiadają termostaty, dzięki którym pobór energii ogranicza się jedynie do momentów, w których jest to konieczne. Decydując się na piecyk zasilany gazem propan-butan lub naftą należy koniecznie uwzględnić sprawność działania domowej wentylacji i decydować się na urządzenia nie wymagające odprowadzenia spalin na zewnątrz budynku.
Iwona90
Fajną sprawą są też grzejniki na podczerwień, takie jak te http://www.infrapanel.pl/ Przynajmniej to się jakoś w domu prezentuje ładnie!
Krystian_Tarnowski
Fajną sprawą jest ogrzewanie na podczerwień, takie jak te http://www.enerbau.pl/ Przynajmniej to się jakoś w domu prezentuje ładnie
nie ma jak to reklama czegoś porządnego !
anetka86
mąż właśnie namawia mnie na ogrzewanie podczerwienią. Znajomy budowlaniec polecił mu kupić produkty firmy Greenie-world - http://greenie-world.com/pl/produkty/14-maty-grzewcze-i-panele-na-podczerwien Podobno całkiem dobre. Ja sama nie jestem przekonana. Podobno koszty instalacji takiego ogrzewania zwraca się w ciągu kilku lat.
czy ktoś próbował ogrzewania na podczerwień?
czy ktoś zna bliżej ten temat?
może ktoś już coś takiego użytkuje?
Mamy do ogrzania prawie 100 metrowy dom. Proszę o opinię
Enerbau Tanie Grzanie
czy ktoś próbował ogrzewania na podczerwień?
czy ktoś zna bliżej ten temat?
może ktoś już coś takiego użytkuje?
Mamy do ogrzania prawie 100 metrowy dom. Proszę o opinię
dom 169 m2 https://www.enerbau.pl/koszt-ogrzewania ... cki-169-m2
dom 84 m2 https://www.enerbau.pl/koszt-ogrzewania ... orne-84-m2
Do wymienionych inwestorów możemy podać kontakt.
Wkrótce kilka następnych opomiarowanych domów.
A tu kilka wybranych realizacji https://www.enerbau.pl/wybrane-realizacje
W razie pytań służymy pomocą. Chwała znajomemu budowlańcowi. Warto jednak pytać u źródeł.
.
Konsultant Viessmann
A ogrzewanie gazowe?
Dla mieszkań i domów jednorodzinnych firma Viessmann oferuje kotły gazowe tradycyjne i kondensacyjne. Każde urządzenie charakteryzuje się innowacyjnymi i sprawdzonymi w praktyce rozwiązaniami, oraz niemiecką jakością.
Umieszczenie kotła w kuchni, łazience lub innym dostępnym miejscu nie stanowi dzisiaj żadnego problemu. Obok kotłów przeznaczonych do zawieszenia na ścianie Viessmann oferuje również zajmujące niewiele miejsca i cicheurządzenia przeznaczone do wbudowania w ścianę oraz stojące i wiszące kotły kompaktowe z zabudowanym zbiornikiem ciepłej wody użytkowej
Wspólną cechą wszystkich kotłów firmy Viessmann są ich małe wymiary oraz możliwość zabudowy. Nie jest potrzebne pozostawienie wolnej przestrzeni po bokach kotła wiszącego czy stojącego. Dzięki temu łatwo można umieścić kocioł niemal w każdym dostępnym miejscu i idealnie dopasować, np. do wnęki lub ciągu szafek kuchennych. Szczególnie mało miejsca zajmują urządzenia kompaktowe, w których zabudowany jest zbiornik ciepłej wody użytkowej i niemal cały osprzęt wyposażenia kotłowni.
Jeśli są zapytania - zapraszam do kontaktu!
Enerbau
Nawet niemiecka jakość nie zmieni praw fizyki! Ogrzewania konwekcyjne są droższe w eksploatacji od ogrzewań promiennikowych!!!
http://www.enerbau.pl/images/pdf/Zu%C5% ... wczego.pdf
bachus
Nawet niemiecka jakość nie zmieni praw fizyki! Ogrzewania konwekcyjne są droższe w eksploatacji od ogrzewań promiennikowych!!!
http://www.enerbau.pl/images/pdf/Zu%C5% ... wczego.pdf
Śmiem twierdzić, że w tym linku wszystko jest naciągane, co zresztą udowadniają liczby.
Praw fizyki się nie zmieni, natomiast fizyka lubi być poparta liczbami, z którymi to szanowny Enerbau już nie chce polemizować, przyjmując za pewnik wszystko co Niemcy napiszą to łykam bezkrytycznie.
Dokładnie na ten sam temat toczyła się dyskusja tu?:
vt/59845/15/jak-docieplic-stary-dom-by-ogrzewac-gazem?postdays=0&postorder=asc
Enerbau
Jakie to liczby świadczą, że badania zostały naciągnięte?
Gdyby dr. Kosack reklamował konkretne promienniki podczerwieni z konkretnej firmy, to można by podejrzewać, że liczby zostały "nagięte", ale tu mamy nawet do czynienia z poprawką dotyczącą zastosowanego kotła gazowego z sugestią, że nowszy model zużyłby mniej gazu!
Pozwolę sobie zamieścić wyjaśnienia samego autora badań...
http://static.urzadzone.pl/gallery/3939/0_08eb04e669a7ad0740cbfcf21ca1b9b6b6262d99.jpg
bachus
Jakie to liczby świadczą, że badania zostały naciągnięte?
Trzeba było czytać jak robiłem to na bieżąco a nie po miesiącu. Pewnie liczymy na to, że się coś zapomni? Nic z tego!!!
Proszę się odnieść do tych liczb;!!! w tym linku: vt/59845/15/jak-docieplic-stary-dom-by-ogrzewac-gazem?postdays=0&postorder=asc
Gdyby dr. Kosack reklamował konkretne promienniki podczerwieni z konkretnej firmy, to można by podejrzewać, że liczby zostały "nagięte", ale tu mamy nawet do czynienia z poprawką dotyczącą zastosowanego kotła gazowego z sugestią, że nowszy model zużyłby mniej gazu
Ależ nikt nie zarzuca Panu Kossakowi, że reklamuje to czy tamto, nadinterpretacja to już jest Waszą regułą. Zarzut dotyczył odwrotnych proporcji zużycia ciepła w prezentowanym budynku. To co tam jest wypisywane to bzdury!!!
A ta interpretacja to już jest naciąganie na całego.
sergii
Cześć, jakie ogrzewanie proponujecie dla domku wolno stojącego takiego jak ten http://wybieramprojekt.pl/projekt-domu- ... dern-dt37/ ? Mam problem z wyborem ogrzewania, jakie będzie najbardziej opłacalne ?
Enerbau
Jakie to liczby świadczą, że badania zostały naciągnięte?
Trzeba było czytać jak robiłem to na bieżąco a nie po miesiącu. Pewnie liczymy na to, że się coś zapomni? Nic z tego!!!
Proszę się odnieść do tych liczb;!!! w tym linku: vt/59845/15/jak-docieplic-stary-dom-by-ogrzewac-gazem?postdays=0&postorder=asc
Gdyby dr. Kosack reklamował konkretne promienniki podczerwieni z konkretnej firmy, to można by podejrzewać, że liczby zostały "nagięte", ale tu mamy nawet do czynienia z poprawką dotyczącą zastosowanego kotła gazowego z sugestią, że nowszy model zużyłby mniej gazu
Ależ nikt nie zarzuca Panu Kossakowi, że reklamuje to czy tamto, nadinterpretacja to już jest Waszą regułą. Zarzut dotyczył odwrotnych proporcji zużycia ciepła w prezentowanym budynku. To co tam jest wypisywane to bzdury!!!
A ta interpretacja to już jest naciąganie na całego.
Sam się Pan o to prosił... Chciałem Panu zaoszczędzć wstydu, że nie rozumie Pan fizyki kwantowej i efektów z nią związanych.
To nie kocioł ma sprawność 20%, tylko wartość izolacji ścian wewnętrznych ogrzewanych ogrzewaniem konwekcyjnym ma takie parametry cieplne, że kocioł musi praktycznie cały czas pracować by dogrzać to mieszkanie!!!
Ściany ogrzewane tego typu ogrzewaniem wchłaniają wilgoć zawartą w powietrzu, a tym samym pogarszają swoją izolacyjność! To wszystko opisuje termodynamika, a wilgotne ściany i grzyb są jednym z efektów stosowania ogrzewań konwekcyjnych, które nagrzewają powietrze, a nie budynek.
Z kolei promienniki podczerwieni, które nagrzewają ściany, poprawiają ich parametry izolacyjne, a tym samym redukują koszty ogrzewania.
Stąd takie różnice w zużyciu energii w obu mieszkaniach.
Nasze domy opomiarowane, także zużywają mniej energii, aniżeli pierwotnie zaplanowano to w projekcie. W projekcie domu w Dobroszowie Oleśnickim projektant przewidział zapotrzebowanie na energię potrzebną do ogrzewania w wysokości 120 kWh/m2/rok jeżeli zostanie założone ogrzewanie elektryczne. Rzeczywiste zużycie wynosi ok 22 kWh/m2/rok, a dom został zaprojektowany jako dom 40 kWh/m2/rok.
Ktoś i to mocno mija się tu z prawdą!!!
Widzę, że albo jest Pan odporny na wiedzę (w co wątpię), albo wyznaje Pan jedynie słuszną teorię ogrzewań konwekcyjnych (czyli termodynamikę), a ogrzewania podczerwienią (mechanika kwantowa), są dla Pana herezją, którą trzeba wszystkimi sposobami zwalczać, nawet manipulując faktami!!!
bachus
Sam się Pan o to prosił... Chciałem Panu zaoszczędzć wstydu, że nie rozumie Pan fizyki kwantowej i efektów z nią związanych.To nie fizyka kwantowa a termodynamika, ale:
To nie kocioł ma sprawność 20%, tylko wartość izolacji ścian wewnętrznych ogrzewanych ogrzewaniem konwekcyjnym ma takie parametry cieplne, że kocioł musi praktycznie cały czas pracować by dogrzać to mieszkanie!!!
Ściany ogrzewane tego typu ogrzewaniem wchłaniają wilgoć zawartą w powietrzu, a tym samym pogarszają swoją izolacyjność! To wszystko opisuje termodynamika, a wilgotne ściany i grzyb są jednym z efektów stosowania ogrzewań konwekcyjnych, które nagrzewają powietrze, a nie budynek.
No nie, jestem pod wrażeniem tej fizyki kwantowej. Przypomnijmy:
Ten sam budynek ogrzany gazem zużył w przeliczeniu ponad 30000kWh,
natomiast prądem już tylko 7300kWh. Jednostki te same. Dla prądu sprawność jest 100%, dla gazu i kotła kondensacyjnego przyjmijmy sprawność 80% tyle ciepła idzie w budynek a te 20% załóżmy w komin. Według tego opracowania jest wręcz odwrotnie 20% idzie w ogrzewanie a 80% idzie w komin przy kondensacie. Jakaś dziwna i pokrętna jest ta Pańska fizyka kwantowa. Ale dobra przyjmijmy, ze tak jest czyli tylko 20% z gazu idzie na ogrzanie budynku. Przytaczałem to już kiedyś przytoczę i dziś.
W Pańskim domu niby referencyjnym bo i tak nie wiadomo ile poszło na ogrzanie drewnem, ale zostawmy to, poszło w sezonie grzewczym prawie 1500 kWh. Stosując Pańską fizykę kwantową z której to wynika, ze stosując gaz to tylko 20% jest na ogrzanie a reszta pójdzie w komin, ściany, grzyb i co tam jeszcze to aby ogrzać ten budynek gazem będziemy potrzebować aż 7500kWh. Czyli będzie to około 750m3 gazu X 2,4zł/m3 czyli wyjdzie to okrąglutka kwota na poziomie 1800 złotych.
Czyli ta fizyka kwantowa mówi nam:
jak będziesz ogrzewał matami na podczerwień to dla powierzchni grzewczej 83m2 zapłacisz tylko 1500 zł a jak się skusisz na gaz to zapłacisz 1800zł
Gdzie w wątku podobnym udowodniłem, ze jest całkiem odwrotnie.
To niby ja mam się wstydzić? za wciskanie takich kitów?
Rozumiem to pewnie fizyka kwantowa, której nie rozumiem.
A może się gdzieś w cyferkach pierdzieliłem? proszę jeszcze raz sobie to przeliczyć!!!
Z kolei promienniki podczerwieni, które nagrzewają ściany, poprawiają ich parametry izolacyjne, a tym samym redukują koszty ogrzewania.Stąd takie różnice w zużyciu energii w obu mieszkaniach
Jasne, mnie wyszło, ze redukują pięciokrotnie, to jest hicior.
Nasze domy opomiarowane, także zużywają mniej energii, aniżeli pierwotnie zaplanowano to w projekcie. W projekcie domu w Dobroszowie Oleśnickim projektant przewidział zapotrzebowanie na energię potrzebną do ogrzewania w wysokości 120 kWh/m2/rok jeżeli zostanie założone ogrzewanie elektryczne. Rzeczywiste zużycie wynosi ok 22 kWh/m2/rok, a dom został zaprojektowany jako dom 40 kWh/m2/rok. Bo to robią ciepłe zimy i oczywiście dogrzewanie kominkem, którego nigdzie nie wykazujecie.
Ktoś i to mocno mija się tu z prawdą
Proszę niczego nie tłumaczyć a odnieść się tylko do liczb, które to są dla was bardzo nie wygodne i porażające dla tego nigdy się do nich nie odnosicie tłumacząc to nieznajomością fizyki kwantowej, to koronny argument. Do liczb nigdy.
Jak policzy to wszystko Pan na liczbach to widać, ze wasze teorie są nawet nie naciągane a fałszywe i wprowadzające w błąd, stąd tak mało ludzi się na to decyduje.
Widzę, że albo jest Pan odporny na wiedzę (w co wątpię), albo wyznaje Pan jedynie słuszną teorię ogrzewań konwekcyjnych (czyli termodynamikę), a ogrzewania podczerwienią (mechanika kwantowa), są dla Pana herezją, którą trzeba wszystkimi sposobami zwalczać, nawet manipulując faktami
Ja tu nic nie zwalczam jak Pan Zwalcza Pan i dyskwalifikuje liczby które przytaczam i nigdy jeszcze się Pan do nich nie odniósł i nie jest Pan w stanie się do nich odnieść bo to psuje Panu interes. Każdy kto krytycznie i przez format liczb patrzy na to wszystko to wróg, a największy wróg to ten co na konkretnych przykładach podaje jak na tacy.
Gdyby to było takie cacy to ja pierwszy dałbym się pokroić za ogrzewanie elektryczne, ale jeszcze się nie znalazł żaden mądrala, który przedstawił by mi przekonujące wyliczenia. i dla tego kiszka.
I co? trzeba się teraz wstydzić za wypisywanie głupot
Enerbau
Aż tak trudno to pojąć? Wystarczy przeczytać analizę dr. Kosacka...
Nie dociera do Pana różnica pomiędzy tymi dwoma systemami grzewczymi?
Ogrzewanie podczerwienią suszy ściany, a tym samym poprawia ich izolacyjność,
a ogrzewanie konwekcyjne prowadzi do ich zawilgocenia, a tym samych pogorszenia
(znacznego) ich izolacyjności, a tym samym wzrostu kosztów ogrzewania.
Dobrze Pan wie, że sprawność kotła oblicza się w idealnych warunkach laboratoryjnych,
podobnie jak zuzycie paliwa w samochodzie. W realu wychodzi to różnie, a różnice sięgają kilkudziesięciu procent.
Proszę zapoznać sie ze zużyciem energii w naszych domach opomiarowanych w bieżącym sezonie grzewczym. Tu inwestor nie dogrzewał się kominkiem, a temperatura pomieszczeń była w granicach 22 do 23 °C!
Pańskie porównania systemów grzewczych z badań dr. Kosacka do naszych domów opomiarowanych mają się tak do rzeczywistości jak porównanie wydajności lokomotywy parowej do pociągu elektrycznego. Jedyną wspólną osią są szyny!!!
Próbuje Pan porównać wyniki badań ogrzewania starej kamienicy z lat 50 siątych do zapotrzebowania na energię nowego domu szkieletowego, manipulując liczbami!
Tylko inteligentni inaczej mogą uwierzyć w Pańskie wywody.
Rozumię Pańskie rozgoryczenie. Nie moja to wina, że solary w naszym klimacie nie wszędzie się sprawdzają, ale to też nie powód, aby swoją frustrację wyładowywać na realnie funkcjonującym systemie grzewczym...
Mała jego znajomość wiąże się z brakiem woli rządzących do zaproponowania innej alternatywy dla możliwości ogrzewania domów, poza jedynie słusznym ogrzewaniem węglem, gazem i ropą naftową.
Dla koncernów energetycznych, perspektywa ogrzewań elektrycznych (podczerwienią)
za pomoca źródeł energii odnawialnej (fotowoltaika), jest największym koszmarem!!!
Tylko energię elektryczną możemy wytworzyć sami! Od innych źródeł energii jesteśmy
uzależnieni!
Z Pańskich wpisów odnosi się wrażenie, że jest Pan lobbystą koncernów energetycznych.
bachus
Próbuje Pan porównać wyniki badań ogrzewania starej kamienicy z lat 50 siątych do zapotrzebowania na energię nowego domu szkieletowego, manipulując liczbami!
Tylko inteligentni inaczej mogą uwierzyć w Pańskie wywody.
No bo co innego możecie powiedzieć, nic, nawet nie jesteście w stanie polemizować na bazie liczb jakie podałem, Bo dobrze wie Pan, ze to prawda. A ze to psuje to Pański interes no cóż trudno.
Rozumię Pańskie rozgoryczenie. Nie moja to wina, że solary w naszym klimacie nie wszędzie się sprawdzają, ale to też nie powód, aby swoją frustrację wyładowywać na realnie funkcjonującym systemie grzewczym...Chciałby Pan montować tyle instalacji ile ja ich montuje w ciągu roku i nie ja szukam inwestorów a inwestorzy mnie. Tak, że radzę poszukać innej wymówki niż ta frustracja z powodu kolektorów.
Mała jego znajomość wiąże się z brakiem woli rządzących do zaproponowania innej alternatywy dla możliwości ogrzewania domów, poza jedynie słusznym ogrzewaniem węglem, gazem i ropą naftową.A niby co rządzący maja do mojego systemu ogrzewania? To w takim razie trzeba było startować na posła i nakazać wszystkim montowania pod groźbą kary więzienia ogrzewania podczerwienią.
Dla koncernów energetycznych, perspektywa ogrzewań elektrycznych (podczerwienią)
za pomoca źródeł energii odnawialnej (fotowoltaika), jest największym koszmaremNo jasne, koncerny gazowe, czy inne paliwowe srają po nogach ze strachu przed ogrzewaniem na podczerwień. To faktycznie największy dla nich koszmar, prezesi spać nie mogą po nocach, że firma Enerbau zniszczy ich dochody zakładając ogrzewanie podczerwone i na dodatek jeszcze założy baterie słoneczne, które to w sezonie grzewczym dadzą tyle prądu że jeszcze zostanie na inne cele. Za dużo się Pan Brzęczkowskiego naczytał.
To w tym miejscu się również zwrócę do innych tu czytających:
Jacy Wy jaki ja jesteśmy frajerami, że nie założyliśmy sobie jedynie najlepszego ogrzewania podczerwienią. Jest to jedynie najtańsze i jedynie najlepsze na świecie, oraz jedynie najtańsze ogrzewanie które można sobie wyobrazić. Podane przykłady przez Enerbau dowodzą, ze jest to najtańsze i najbardziej komfortowe ogrzewanie z wszystkich dostępnych na rynku. Dowiódł tego już parę lat temu Dr Kossak w swoim opracowaniu. Jest to jedynie słuszne opracowanie a polemika na ten temat jest nie na miejscu bo jest jedynie słuszne co zresztą też firma Enerbau potwierdza w całej rozciągłości. A więc jeżeli chcecie najlepsze pod każdym względem ogrzewanie to tylko podczerwone.
Tylko energię elektryczną możemy wytworzyć sami! Od innych źródeł energii jesteśmy
uzależnieni!
Z Pańskich wpisów odnosi się wrażenie, że jest Pan lobbystą koncernów energetycznych.
To proszę mi łaskawie przypomnieć za jakim ja konkretnie jestem systemem grzewczym, lub lobbuję jaki koncern?
Będzie jak z tym koniem, przypomnieć?
emiliann
A jakie metody ogrzewania brałeś pod uwagę? Ja sporo ostatnio czytałem i zauważyłem, ze ekogroszek. Bardzo zyskuje na popularności. Wystarczy popatrzeć na ceny tego typu opału. Sa bardzo opłacalne.
Ignacy411
Minię Marzec i myślę że w raz z nim skończy się sezon grzewczy..
bachus
Minię Marzec i myślę że w raz z nim skończy się sezon grzewczy..Ale nie skończy się problem jak i czym ogrzewać.
Krystian_Tarnowski
A jakie metody ogrzewania brałeś pod uwagę? Ja sporo ostatnio czytałem i zauważyłem, ze ekogroszek. Bardzo zyskuje na popularności. Wystarczy popatrzeć na ceny tego typu opału. Sa bardzo opłacalne.
prędzej czy później wprowadzą błękitny węgiel, więc kierunkowość obrana przez Was jest zasadna i usprawiedliwiona wyborem metody ogrzewania. Aby zmniejszyć koszty ogrzewania można zastosować alternatywne metody izolowania od wewnątrz.. ale jak to na forum nie warto nic pisać bo zaraz będzie wymiana "mojsza racja jest najmojsza"
Konsultant Viessmann
prędzej czy później wprowadzą błękitny węgiel, więc kierunkowość obrana przez Was jest zasadna i usprawiedliwiona wyborem metody ogrzewania. Aby zmniejszyć koszty ogrzewania można zastosować alternatywne metody izolowania od wewnątrz.. ale jak to na forum nie warto nic pisać bo zaraz będzie wymiana "mojsza racja jest najmojsza"
Błękitny węgiel... hm.... to dalej jest węgiel i dalej emituje zanieczyszczenia i dalej bardzo dużo.... Więc nie jestem przekonany czy to ma szansę konkurować z pompą ciepła, czy z kotłem kondensacyjnym
Tomasz_Brzeczkowski
Nie wprowadzą gazu. Ogrzewanie gazem jest czystym, ale nieporozumieniem. To ogrzewanie pośrednie, wymaga kotłowni, nie chłodzi i ma ogromną nadprodukcję.
Zużycie przekracza 30kWh/m2 rocznie, co jest granicą wiedzy i przyzwoitości instalatora.
Poza tym, jak ktoś wykonuje ogrzewanie gazowe ( czy inne hydrauliczne) z natury rzeczy nie może znać się na termodynamice i w ogóle współczesnych instalacjach.
Pan mi napisze, dlaczego jest tak fatalna edukacja? Dlaczego nie reklamuje się instalacji zużywających 30 i więcej kWh/m2 ? Dlaczego człowiek po politechnice dopuszcza w ogóle ogrzewanie hydrauliczne pośrednie w domach??? Dla kasy, czy z braku podstawowej wiedzy?
bachus
Dlaczego nie reklamuje się instalacji zużywających 30 i więcej kWh/m2 ?
A niby jak może instalacja zużywać 30 i więcej kWh/m2 , na niby co ona tyle zużywa. Dla tego się ich nie reklamuje.
Dlaczego człowiek po politechnice dopuszcza w ogóle ogrzewanie hydrauliczne pośrednie w domach???
Bo te jest tanie i najbardziej komfortowe.
Dla kasy, czy z braku podstawowej wiedzy?
Oczywiście tylko Brzęczkowski jako jedyny na świecie posiadł jedynie tajemną wiedzę. I nie chce się z nikim ją podzielić.
Krystian_Tarnowski
prędzej czy później wprowadzą błękitny węgiel, więc kierunkowość obrana przez Was jest zasadna i usprawiedliwiona wyborem metody ogrzewania. Aby zmniejszyć koszty ogrzewania można zastosować alternatywne metody izolowania od wewnątrz.. ale jak to na forum nie warto nic pisać bo zaraz będzie wymiana "mojsza racja jest najmojsza"
Błękitny węgiel... hm.... to dalej jest węgiel i dalej emituje zanieczyszczenia i dalej bardzo dużo.... Więc nie jestem przekonany czy to ma szansę konkurować z pompą ciepła, czy z kotłem kondensacyjnym
mając mieszkanie w bloku mam zakładać pompę ciepła na podwórku przy parkingu ???
TEMAT dotyczy mieszkania a nie domu jednorodzinnego nowo budowanego
jest różnica czy nie ?
Tomasz_Brzeczkowski
prędzej czy później wprowadzą błękitny węgiel, więc kierunkowość obrana przez Was jest zasadna i usprawiedliwiona wyborem metody ogrzewania. Aby zmniejszyć koszty ogrzewania można zastosować alternatywne metody izolowania od wewnątrz.. ale jak to na forum nie warto nic pisać bo zaraz będzie wymiana "mojsza racja jest najmojsza"
Błękitny węgiel... hm.... to dalej jest węgiel i dalej emituje zanieczyszczenia i dalej bardzo dużo.... Więc nie jestem przekonany czy to ma szansę konkurować z pompą ciepła, czy z kotłem kondensacyjnym
mając mieszkanie w bloku mam zakładać pompę ciepła na podwórku przy parkingu ???
TEMAT dotyczy mieszkania a nie domu jednorodzinnego nowo budowanego
jest różnica czy nie ? A dlaczego w mieszkaniu nie? Nawet dziś i juro zakładamy - zapraszam. To najtańsze ogrzewanie i chłodzenie powietrza. Jam ma na balkonie. Dziś i jutro montujemy na strychach.
Ludzie nie chcą dużo płacić, mieć niski komfort i jeszcze gaz w budynku.!
Krystian_Tarnowski
nie mam gazu co mnie cieszy i płacę za grzejniki i ciepło z nich wykorzystane po 100 zł miesięcznie czyli 1200 rocznie
Tyle, że mało kto woli się zabezpieczać a większość woli się leczyć
ale to inna bajka jak wiemy
Tomasz_Brzeczkowski
nie mam gazu co mnie cieszy i płacę za grzejniki i ciepło z nich wykorzystane po 100 zł miesięcznie czyli 1200 rocznie
Tyle, że mało kto woli się zabezpieczać a większość woli się leczyć
ale to inna bajka jak wiemy Miałem gaz ale wyrzuciłem, płacę 1500 rocznie, za wszystko - z klimatyzacją, gotowaniem i oświetleniem
Enerbau
To proszę mi łaskawie przypomnieć za jakim ja konkretnie jestem systemem grzewczym, lub lobbuję jaki koncern?
Będzie jak z tym koniem, przypomnieć?
Kolektory i baterie słoneczne to wymóg energooszczędnego budownictwa.
Może to ja mam w stópce to zdanie?
Czyżby kolektory słoneczne były tylko ozdobą na dachu, do tego dofinansowaną przez państwo, jako ekologiczny system grzewczy?
Producenci kolektorów wręcz nie mogą się doczekać, by na każdym dachu był zamontowany kolektor słoneczny. Szczególnie zimą ma to podstawowe znaczenie dla zrównoważonego ogrzewania domu. Latem wystarczy, że podgrzeje wodę w basenie,
albo do prysznica...
bachus
To proszę mi łaskawie przypomnieć za jakim ja konkretnie jestem systemem grzewczym, lub lobbuję jaki koncern?
Będzie jak z tym koniem, przypomnieć?
Kolektory i baterie słoneczne to wymóg energooszczędnego budownictwa.
Może to ja mam w stópce to zdanie?
Czyżby kolektory słoneczne były tylko ozdobą na dachu, do tego dofinansowaną przez państwo, jako ekologiczny system grzewczy?
Producenci kolektorów wręcz nie mogą się doczekać, by na każdym dachu był zamontowany kolektor słoneczny. Szczególnie zimą ma to podstawowe znaczenie dla zrównoważonego ogrzewania domu. Latem wystarczy, że podgrzeje wodę w basenie,
albo do prysznica...
Widzę, ze ta moja instalacja solą w oku.
To jeszcze raz przypomnę jak wygląda:
http://obrazki.elektroda.pl/2092365400_1457424482_thumb.jpg
I nie jest to instalacja finansowana z żadnego funduszu.
Wieszała ją firma BACHUS z Gdańska.
Od wczoraj ta instalacja ogrzewa budynek.
Tomasz_Brzeczkowski
Czyżby kolektory słoneczne były tylko ozdobą na dachu, do tego dofinansowaną przez państwo, jako ekologiczny system grzewczy?
Producenci kolektorów wręcz nie mogą się doczekać, by na każdym dachu był zamontowany kolektor słoneczny. Szczególnie zimą ma to podstawowe znaczenie dla zrównoważonego ogrzewania domu. Latem wystarczy, że podgrzeje wodę w basenie,
"Dekoracja" to najmniejszy problem. Głównym problemem jest duże roczne zużycie. Kolejna sprawa, to nie da się tego poprawnie wykonać, taki system musi być do ogrzewania centralnego, które nie nadaje się do współczesnego budownictwa. Ostania kwestia to fachowość instalatorów. Jeżeli już to kolektory w Polsce montuje się pionowo!!!
bachus
Od wczoraj ta instalacja ogrzewa budynek.
Mogę zaręczyć, że firma instalująca tą instalację tak zamontowała, ze przynosi mi ona oszczędności na centralnym ok. 30% oraz na ciepłej wodzie gdzieś ok. 70% w skali roku.
Od ładnych paru lat na tej instalacji jest założony licznik ciepła i wiadomo ile ciepła jest zużywane z tej instalacji.
Pionowo wiesza się tylko w skrajnych sytuacjach, wiesza się na pionowej ścianie ale na konstrukcji wsporczej pod katem, jeżeli ktoś uznaje tą zasadę jako normalną to gratuluję. Ktoś kto twierdzi, ze do ciepłej wody pionowo nie ma żadnego doświadczenia i wygaduje bzdury. Zużycie przez pompę obiegową to koszt ok. 50 zł rocznie a więc ktoś kto próbuje wmawiać czytelnikom, ze do instalacji solarnej trzeba coś dołożyć to znów jest osobą nie mającą żadnego doświadczenia i wygaduje bzdury.
Ale jak ktoś chce zamontować kolektory według tych idiotycznych zaleceń co wyżej to proszę bardzo, nikt nikogo do niczego nie zmusza, przynajmniej instalatorzy później poprawią po partaczu, kasując nie mało. Ale jak wszędzie wiedza kosztuje. A konkluzją tej wiedzy jest taka sytuacja by z instalacji solarnej wyciągnąć jak najwięcej ciepła w formie cieplej wody uzytkowej.
W przyszłym tygodniu znów firma BACHUS zamontuje następną instalację ale według sztuki i zasad, czyli pod katem i na dachu.
rikolvik
Jak wiadomo zasad ogrzewania może być kilka, bardzo oszczędny czyli, siedzimy odziani w co się da a najlepiej w puchowe kurtki, które kupiliśmy za zaoszczędzone pieniądze , które powinniśmy przeznaczyć na piec lub grzejniki lub rachunek za gaz, bardzo rozsądny, czyli taki w którym możemy cieszyć się z ciepłego i przytulnego domu, wykorzystując wiedzę zdobyta czytając taki artykuł, http://www.e-instalacje.pl/a/jak-ogrzać ... 5316.html# . A w kurtkach puchowych możemy wybrać się do parku, lepić bałwana.