Biokominek może być świetnym dopełnieniem mieszkania. Nic tak nie ociepla wnętrza, jak delikatnie tańczące płomienie w palenisku. Jednak nie można tracić czujności. Używając biokominka trzeba pamiętać o bezpieczeństwie. Prawdziwy ogień jest piękny, ale niesie też zagrożenia.
Biokominki nie wymagają instalacji kominowej i można ich używać nawet w mieszkaniach. Pamiętajmy jednak o zasadach bezpieczeństwa. Gdyby paliwo biokominka zapaliło się, pamiętajmy, żeby nie gasić go wodą. Pamiętajmy, żeby nigdy nie dolewać paliwa do palącego się albo zgaszonego niedawno biokominka. Do biokominków używajmy wyłącznie paliwa, które jest do nich przeznaczone. Nie należy zostawiać palącego się biokominka, kiedy wychodzimy z domu lub idziemy spać. Nie zostawiajmy też przy nim dzieci bez opieki.
Biokominki zdobywają coraz większą popularność. Jedną z ich największych zalet jest to, że nie wymagają instalacji ciągu kominowego. Bez problemu można je mieć również w mieszkaniach. Do tego wielki wybór kształtów i form sprawia, że łatwo dopasować biokominek do naszych upodobań, czy charakteru wnętrza. Jednak nie zapominajmy o tym, że biokominek to urządzenie, w którym pali się „prawdziwy ogień”. Trzeba przestrzegać zasad, które zapewnią nam bezpieczeństwo i pozwolą spokojnie cieszyć się widokiem płomieni.
Jak dolewać biopaliwo do kominka
Bardzo ważne jest, żeby biopaliwo dolewać tylko wtedy, gdy kominek jest wygaszony i ostudzony. Biopaliwo jest bardzo łatwopalne, dlatego absolutnie nie można dolewać go do gorącego, ani tym bardziej - płonącego - biokominka. Grozi to poparzeniem! Nawet jeśli kominek już wygasł, poczekajmy aż ostygnie. Kiedy biokominek jest jeszcze gorący, uwalniają się łatwopalne opary, które mogą wzniecić ogień. Próba dolania biopaliwa w takim momencie, może skończyć się wybuchem.
Dolewając paliwo zwróćmy uwagę, czy się nie rozlało. W takim przypadku trzeba je wytrzeć przed rozpaleniem kominka.
Zobacz: Jak palić w piecu, kominku, żeby zaoszczędzić na ogrzewaniu
Do biokominka tylko biopaliwo
Pamiętajmy, że biokominki są przystosowane wyłącznie do spalania specjalnego paliwa na bazie bioetanolu. Nie można wlewać do nich płynnej podpałki do grilla, czy benzyny. W biokominkach palimy tylko biopaliwem, przeznaczonym do tego rodzaju urządzeń. Pamiętajmy też, żeby sprawdzić, czy biopaliwo ma certyfikat Państwowego Instytutu Higieny. Daje to gwarancję, że podczas jego spalania nie wytwarzają się substancje szkodliwe, a intensywność palenia będzie odpowiednia.
UWAGA! Gdy wybuchnie pożar, biokominka nie można gasić wodą. Wtedy trzeba użyć gaśnicy lub zdusić ogień grubą warstwą tkaniny (ciężki koc, narzuta, kołdra).
Bezpieczne otoczenie kominka
Biokominek w mieszkaniu pełni funkcję dekoracyjną, jest to jednak element aranżacji dość specyficzny. Dlatego wszelkie elementy łatwopalne takie jak np. dywany o długim włosiu, futrzane poduszki, suche kwiaty itp. powinny znajdować się w odległości co najmniej 1,5 m od biokominka.
Biokominek a bezpieczeństwo dzieci
Z biokominka nie musimy rezygnować, kiedy w domu są dzieci lub zwierzęta. Jednak nie zostawiajmy ich sam na sam z palącym się ogniem, bo wyobraźnia dzieci nie zna granic.
Zobacz również: Kominek w domu- na co zwrócić uwagę podczas montażu
Nie zostawiaj zapalonego kominka
Pamiętajmy też, żeby nie zostawać zapalonego biokominka, kiedy idziemy spać lub wychodzimy z domu. Producenci zalecają, żeby biopaliwo wypaliło się do końca, ale biokominek można też wygasić odcinając dostęp tlenu. W ofercie można znaleźć różne rozwiązania np. pokrywy do biokominków lub suwaki zamykające otwór komory biopaleniska.
Sprawny i bezpieczny kominek
Zanim zaczniemy palić w naszym biokominku, przeczytajmy uważnie jego instrukcję. Od tego zależy nasze bezpieczeństwo i sprawne działanie biokominka. Nie wszystkie działają w identyczny sposób, pewne rozwiązania są specyficzne dla konkretnego modelu i producenta. Pamiętajmy także o regularnym czyszczeniu biokominka. Najlepiej używając delikatnych detergentów, które poleca producent.
Jeśli planujemy montaż biokominka w ścianie, musimy zadbać również o jej zabezpieczenie przed ogniem.
rikolvik
Gdybym posiadał piękny dom na wsi, to na pewno w jednej izbie znalazło by się miejsce na kominek, taki prawdziwy, na wielkie polana oraz dwa staroświeckie fotele ustawione przed nim. Wydaje się taki szablonowy obrazek, a jednak coś w tym jest. Myśl ta jest na tyle silna, że w niewielkim mieszkaniu na drugim piętrze szarego bloku, mogę sobie pozwolić na odtworzenie takiej samej sceny. Fotele są, na ścianie wisi kominek, a dokładniej bio-kominek, w którym pali się bio-paliwo, a zapachu lasu roznosi się w okół. Wszystko jest podobnie, ale na koniec myślę sobie, że na całe szczęście nie muszę gonić na zewnątrz po nowe drewno do ognia.
Kacper29
Bardzo się cieszę, że w końcu zostały napisane jakie należy zachować środki ostrożności używając biokominka, a nie tylko jego zalety. A o tym powinno się mówić w pierwszej kolejności. A drugą ważną rzeczą jest wybór odpowiedniego paliwa, bo jednak jakiś procent tego wdychamy, więc nie polecam kupowania na ruskim bazarku tylko coś dobrego. Swoją drogą mogę polecić paliwo lux fire i bionlov
violkaa01
Posiadam biokominek, ponieważ nie chciałam się tradycyjnego kominka, głównie z uwagi na zbyt małą przestrzeń domu. Jednak biokominek spełnia moje oczekiwania pod każdym względem: bezpieczeństwa, estetyki, jakości i tworzenia super nastroju w chłodne wieczory. A biopaliwo lux fire nie wydziela zapachu i jest naprawdę godny polecenia.
omnibusek456
Ja także wolałam biokominek, przynajmniej nie mam tak brudno jak przy tradycyjnych kominkach. A gdzie dokładnie zamawialiście biokominki ? ja zamawialam z kratek
Pan Adam
Własnie przez porządek i nowoczesny wygląd biokominki są fajne i w aranżacji wnętrz wydaje mi się, że wygrywają przez swój wygląd z klasycznymi kominkami. Podchodzą mi jeszcze piece koza lecz jednak gustuje w kominkach wiszących na ścianie ma to taki swój urok sam posiadam w sypialni tani, ale fajny biokominek golf i z tego co czytałem w necie dość popularny.
Janusz9
Najbardziej z biokominka w domu jest zadowolona moja żona. Od kiedy zamontowaliśmy kominek praktycznie codziennie w nim rozpala, oczywiście pomijając upalne lato Ogólnie fajna sprawa i co mnie w tym wszystkim cieszy to to, że nie jest drogi w utrzymaniu i biopaliwo jest bardzo wydajne. Kupujemy w bańkach 5 litrowych płyn lux fire, wychodzi wtedy ekonomiczniej.